спорт

                                                  bip      fbnowelogo    

0
0
0
s2smodern

W miejskich mieszkaniach socjalnych zdarzaj się lokatorzy, którzy wcale nie płacą czynszu, albo robią to nieregularnie. Wieloletnie zaległości wynoszą już ponad 3,5 mln zł, a rekordzista jest winien miastu 115 tys. zł.

Zasób mieszkaniowy miasta to 290 lokali wchodzących w skład określonych nieruchomości. W 17 budynkach jest 140 mieszkań przeznaczonych do najmu socjalnego, 150 lokali mieszczących się w 8 budynkach to własność miasta, natomiast 20 budynków tworzy tzw. Wspólnoty Mieszkaniowe. Obecnie na liście oczekujących są 63 rodziny, w tym 8 z sądowym nakazem eksmisji, z czego 6 rodzinom miasto musi przydzielić lokale do najmu socjalnego, a pozostałym dwóm tymczasowe pomieszczenia. Do tego dochodzą osoby, które chcą zamienić lokal na inny. W ubiegłym roku wnioskowało o to 37 osób. Aktualnie wolnych jest 10 mieszkań, ale 5 z nich wymaga solidnego remontu.

Zaległości z tytułu czynszu i opłat za media to zmora samorządu. Na koniec 2024 roku wynosiły one 2.365.254,15 zł plus odsetki w wysokości 1.253.690,28 zł. Razem to ponad 3,5 mln zł. Miasto prowadzi postępowania egzekucyjne wobec osób zalegających z czynszem, ale oferuje też możliwość odpracowania długu w ramach specjalnego programu. Niestety, w ubiegłym roku nikt z tej opcji nie skorzystał. Program, który wyciąga rękę do dłużników został wprowadzony w 2015 r. Daje on szansę odpracowanie długu pod pewnymi warunkami i określa minimalną i maksymalną kwotę zadłużenia. Od dnia wdrożenia programu tylko 8 osób wyraziło chęć odpracowania długu. Jedna z nich uregulowała w całości zobowiązanie, a trzy jedynie częściowo. W latach 2018 i 2019 nie wpłynął w tej sprawie żaden wniosek. W roku 2020 zainteresowana była jedna rodzina, ale ostatecznie nie odpracowała długu. Natomiast w ostatnich latach nie było chętnych. Choć samorząd daje szansę na wyjście z zadłużenia w sposób społecznie korzystny, brak zainteresowania programem pokazuje, jak trudne i często złożone są realia życia mieszkańców lokali socjalnych. Lista dłużników nie topnieje, a rekordzista jest winien miastu 115 tys. zł.

Dłużnicy mogą też swoje zaległości rozłożyć na raty. Taką możliwość daje uchwała Rady Miasta w sprawie określenia szczegółowych zasad udzielania ulg w spłacie należności pieniężnych mających charakter cywilnoprawny. W minionym roku do urzędu wpłynęło 14 takich wniosków, ale 5 osób nie złożyło wymaganych dokumentów pomimo wysłanego wezwania, a 8 nie dotrzymało umowy. Tylko jedna osoba realizuje przyjęte zobowiązanie na łączną kwotę ponad 4 tys. zł.

Samorząd próbuje odzyskać należności. W roku 2024 skierował do sądu 37 pozwów o zapłatę zaległego czynszu na kwotę 367.669,00 zł. Do komornika sądowego trafiło 45 prawomocnych nakazów zapłaty z tytułu najmu i bezumownego korzystania z lokali na łączną kwotę należności głównej 371.638,78 zł oraz na kwotę 85.129,39 zł. kosztów procesu, zastępstwa procesowego i klauzuli. W ubiegłym roku, w wyniku prowadzonego postępowania komorniczego Komornik Sądowy przekazał na konto urzędu tylko 34.417,82 zł. zaległego czynszu. Jak mówią urzędnicy, niektórych długów po prostu nie da się wyegzekwować. W Międzyrzecu Podlaskim 171 postępowań egzekucyjnych zostało umorzonych, z powodu braku możliwości wyegzekwowania długu. Obecnie Komornik Sądowy prowadzi 101 postępowań mających na celu wyegzekwowanie zaległości z tytułu najmu i bezumownego korzystania z lokali. W systematycznym opłacaniu czynszów pomocny może być dodatek mieszkaniowy. O jego wypłatę ubiegają się w mieście 173 osoby. W 20224 roku miasto na ich wypłatę wydało 570.937,00 zł, z tego w zasobie gminnym 127.306,00 zł, spółdzielczym 230.016,00 zł, wspólnot mieszkaniowych 207.053,00 zł i prywatnych 6.562,00 zł.   

 

Chociaż najemcy zobowiązani są umownie do utrzymywania mieszkań we właściwym stanie technicznym i sanitarnym, remontować je i przede wszystkim naprawiać szkody, które sami wyrządzą, to w rzeczywistości bywają z tym kłopoty. Kilka miesięcy temu jeden z lokatorów opuścił zdewastowane wcześniej mieszkanie po czym zniknął bez śladu. Szkody nadszarpną miejski budżet. Koszty remonty oszacowano na blisko 50 tys. zł. Na remonty mieszkań w tamtym roku miasto wydało 83.607,00 zł. W tym roku jest to kwota 170 tys. zł. I już między innymi pomalowano parter klatki schodowej w budynku przy ul. Warszawskiej 38. Wykonano remonty lokali: przy ul. Kościelnej, Jakowej, Staromiejskiej i dwóch przy ul. Jelnickiej, wymieniono stolarkę okienną przy ul. J. Kusocińskiego 30A. Ponadto Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych na bieżąco wykonuje remonty związane z awarią czy zużyciem.

Fot. Jeden z lokali po „wyprowadzce” lokatora

24b2280e 5768 4675 98a1 394d8426a05c

 

 

 

20240802 110256 1